Polskie rodziny przebywające z dziećmi przez dłuższy czas za granicą często padają ofiarą interwencji tamtejszych służb, skutkującej odebraniem dziecka. Niewłaściwa reakcja rodziców próbujących dyscyplinować dziecko, stosowanie powszechnie akceptowanych w Polsce metod oddziaływania wychowawczego spotyka się z ingerencją we władzę rodzicielską. Tak dzieje się w krajach skandynawskich czy Niemczech, gdzie obowiązują zaostrzone w stosunku do polskich standardy prawa oraz duże przeczulenie opinii publicznej (sąsiedzi) na każdy przejaw krzywdy dziecka.
Jako wzorzec zaostrzonych ingerencji w prawa rodziny przywoływany jest model rozwiązań niemieckich, który symbolizuje osławiony Jugendamt (urząd ds. młodzieży). Wiemy, że obok wielu przypadków ochrony dzieci przed przemocą, niemieckie służby socjalne podjęły wiele kontrowersyjnych decyzji opartych często na donosie sąsiedzkim czy też oświadczeniu jednego z członków rodziny. Doświadczyły tego rodziny polskie i mieszane, polsko-niemieckie, w których sprawach decyzje często zapadały według sympatii i kryteriów narodowościowych (korzystne dla rodzica – obywatela niemieckiego) na podstawie subiektywnej opinii pracownika socjalnego.
Dramaty wielu polskich rodzin pokazują ich nieznajomość prawa kraju pobytu, nieuwzględnianie w oddziaływaniach wychowawczych zaostrzonych kryteriów ingerencji wobec własnych dzieci oraz „subiektywizm” lokalnych służb kierujących się w rozpoznaniu sprawy dobrem własnych obywateli. Sytuacja ta wymaga ze strony polskich służb konsularnych opracowania materiałów instruktażowych informujących rodziców przebywających za granicą o specyfice prawa rodzinnego w danym kraju, o formach i zakresie interwencji służb socjalnych oraz o uprawnieniach do dochodzenia przed tamtejszym wymiarem sprawiedliwości swoich praw rodzicielskich. W drastycznych przypadkach odebrania dziecka polskim rodzicom z „błahych” lub „subiektywnych” powodów polskie służby pod presją opinii publicznej coraz częściej angażują się czynnie na rzecz ochrony praw obywateli polskich przebywających za granicą.
Zasady prawa rodzinnego
Nie komentując szczegółowych rozwiązań przyjętych w poszczególnych krajach, warto przypomnieć podstawowe standardy, które powinny być uwzględnione w prawie Państw-Stron ratyfikujących przepisy międzynarodowe dotyczące ingerencji w prawa rodzicielskie.
W demokratycznym państwie prawa wszelkie decyzje dotyczące ingerencji w podstawowe prawa i wolności człowieka powinny być podejmowane z zachowaniem prawa do niezawisłego postępowania sądowego. Taki standard gwarantuje obywatelom Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (art. 6) oraz m.in. Konstytucja RP. Każde rozwiązanie szczegółowe ograniczające powyższą zasadę obniża standard ochrony życia rodzinnego, oddając część decyzji dotyczących rodziny w ręce uznaniowej, a zarazem arbitralnej decyzji urzędnika służb społecznych. Pracownik socjalny Jugendamtu, po interwencji, może bez wiedzy rodziców i postępowania sądowego, umieścić dziecko w środowisku zastępczym na 5 tygodni. Wydaje się, że na gruncie prawa międzynarodowego rozwiązania niemieckie, dające tak szerokie uprawnienia do ingerencji w rodzinie, jest naruszeniem powyższej zasady.
Jednym z najważniejszych standardów wynikających z praw człowieka jest ochrona życia rodzinnego, w tym przed nadmierną ingerencją. W przepisach prawa międzynarodowego ochrony życia rodziny dotyczą dwie kardynalne zasady: autonomii rodziny i prymatu rodziny w wychowaniu dzieci. Już Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (art. XVI), Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Socjalnych i Kulturalnych (art. 10 ust. 1) oraz Międzynarodowy Pakt Praw Politycznych (art. 23 ust 1) uznały rodzinę za naturalną i podstawową komórkę społeczeństwa. To rodzicom należy, w pierwszej kolejności, udzielać pomocy w wychowaniu i opiece nad dziećmi. Akty te jednoznacznie sformułowały podstawowe zasady: autonomii rodziny i prymatu rodziny w wychowaniu dzieci.
Zasada autonomii rodziny i jej prymatu w wychowaniu dzieci wyrażona jest w wielu dokumentach, m.in. w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych (art. 17). Zgodnie z jej brzmieniem: „Nikt nie będzie podlegać arbitralnemu wkraczaniu w jego życie prywatne, rodzinę. Każdy jest uprawniony do ochrony prawnej przed takim wkraczaniem lub takimi zamachami”. Gwarantuje ona ochronę prawną przed nadmierną i arbitralną interwencją służb i instytucji w sferę życia prywatnego rodziny. Zasada ta nie stoi w sprzeczności z prawnym charakterem zobowiązań rodziców względem dzieci, które są egzekwowalne na gruncie prawa rodzinnego lub administracyjnego.
Istotę znaczenia zasady autonomii rodziny dobrze oddaje znane angielskie powiedzenie: My Home, my Castel (mój dom, moja twierdza). Na gruncie prawa polskiego zasada autonomii rodziny przejawia się poprzez określenie w Konstytucji norm dotyczących przestrzegania ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, ochrony czci i dobrego imienia oraz prawa do decydowania o swoim życiu prywatnym.
Zasadę prymatu rodziny niezwykle trafnie i pięknie oddają słowa Karty Praw Rodziny: „Rodzice, ponieważ dali życie dzieciom, mają pierwotne, niezbywalne prawo i pierwszeństwo do wychowywania potomstwa i dlatego muszą być uznani za pierwszych i głównych jego wychowawców”. Powyższe słowa podkreślają naturalne prawo i pierwszeństwo rodziny w wychowaniu dzieci.
W sytuacji niewywiązywania się rodziny ze swoich obowiązków, naruszania dobra i interesu dziecka, tylko niezawisły sąd na mocy przepisów rangi ustawy może ingerować we władzę rodzicielską. Prymat rodziny w wychowaniu dzieci podkreśla fakt, że nawet w sytuacji zawieszenia czy ograniczenia władzy rodzicielskiej, przy rodzicach pozostaje szereg decyzji podejmowanych w sprawach dzieci zawartych w ramach tzw. kierowania.
Z zasad autonomii i prymatu rodziny Konwencja o prawach dziecka wywodzi prawo dziecka do wychowania przez rodziców, zwane prawem dziecka do rodziny: „(…) dziecko (…) będzie miało prawo do poznania swoich rodziców i pozostania pod ich opieką”. I dalej: „To rodzice mają prawo do wychowania dziecka i na nich spoczywa główna odpowiedzialność za dzieci. Państwo powinno szanować odpowiedzialność, prawo i obowiązek rodziców za dziecko” (art. 5).
Na gruncie prawa międzynarodowego wyjątkowość umieszczenia dziecka poza rodziną, prawo rodziny do pomocy właściwych instytucji oraz obowiązek podjęcia działań na rzecz powrotu dziecka do rodziny podkreśla także Trybunał Strasburski, dając temu wyraz w swym orzecznictwie. Orzeczenia Trybunału odwołują się m. in. do: potrzeby wspierania rodzin dysfunkcyjnych, nakazują ostrożność w ingerowaniu we władzę rodzicielską, podkreślają prawo do kontaktu z rodzicami w przypadku umieszczenia dziecka poza rodziną, obowiązek państwa do podejmowania działań na rzecz powrotu dziecka do rodziny z form pieczy zastępczej.
Prawo dziecka do wychowania w rodzinie to przede wszystkim uznanie przez wszystkich podmiotowości dziecka w wymiarze prawnym, jak i praktycznym oraz istnienie obowiązków rodziców względem dziecka. To także zobowiązanie Państwa, by w drodze odpowiedniego ustawodawstwa, w realizacji prorodzinnej polityki prawnej, społecznej i gospodarczej stwarzało warunki do urzeczywistnienia prawa dziecka do wychowania w rodzinie.
Prawo dziecka umieszczonego w pieczy zastępczej do podtrzymywania kontaktów z rodziną naturalną wynika m.in. z przepisów Konwencji o prawach dziecka: „Państwa–Strony będą szanowały prawo dziecka odseparowanego od jednego lub obojga rodziców do utrzymania regularnych stosunków osobistych i bezpośrednich kontaktów z obojgiem rodziców, z wyjątkiem przypadków, gdy jest to sprzeczne z najlepiej pojętym interesem dziecka” (art. 9 ust. 3).
Do obowiązków rodzin zastępczych odnosi się wprost zasada 2. rekomendacji Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie rodzin zastępczych: „Należy podtrzymywać stosunki osobiste pomiędzy dzieckiem i jego rodziną naturalną oraz informować ją o rozwoju dziecka, jeśli nie jest to sprzeczne z podstawowymi interesami dziecka”.
Standardy ingerencji
Konwencja o prawach dziecka uznaje naturalny prymat rodziny w opiece i wychowaniu dzieci, uznając, że ingerencja w sferę władzy (pieczy) rodzicielskiej jest sytuacją wyjątkową ograniczoną do zapobieżenia niekorzystnej sytuacji dziecka przebywającego w rodzinie (art. 9 ust. 1) i uwzględniającą dobro dziecka rozumiane jako najlepiej pojęty interes dziecka (art. 3).
Z unormowań prawa, zarówno krajowego jak i międzynarodowego, wynikają jednoznaczne dyrektywy oddziaływania wobec rodzin nienależycie sprawujących pieczę nad dziećmi. Dobrze obrazuje to rezolucja (77) 33 Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie Umieszczania Dzieci w Placówce stwierdzając, że bez koniecznej potrzeby nie należy ingerować w życie rodziny. Jeżeli interwencja jest konieczna, należy próbować chronić dobro dziecka – udzielając wsparcia całej rodzinie. Głównym celem umieszczenia dziecka poza rodziną powinno być doprowadzenie do sytuacji umożliwiającej powrót dziecka do rodziny, zaś dzieci przebywające poza rodziną powinny mieć kontakt z rodzicami. Oczywistym priorytetem dla dzieci pozostających poza rodziną powinno być umieszczanie w rodzinnych formach pieczy. Rezolucja podkreśla, że umieszczanie dzieci w trwałym środowisku zastępczym jest sytuacją wyjątkową, dopuszczalną tylko w sytuacji, gdy postawa rodziców nie gwarantuje powrotu dziecka do rodziny. W kontekście powyższych zasad odebranie dziecka rodzinie jawi się jako ostateczność.
Z przepisów i standardów prawa dotyczących dziecka i rodziny wyprowadzane są dyrektywy oddziaływania wobec rodzin nienależycie sprawujących pieczę nad dziećmi, które powinny być podstawą budowy systemu pieczy zastępczej. Oparte są one na kilku kardynalnych zasadach:
Konieczność ingerencji państwa w sferę prerogatyw (uprawnień) rodziców rodzi jednak swoisty konflikt z prymatem rodziców w wychowaniu dzieci i zasadą autonomii rodziny od wpływów zewnętrznych, dlatego Konwencja o prawach dziecka poza wskazaniem przyczyn umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej, zawęża je do określonych sytuacji. Jedną z nich jest pozbawienie dzieci pieczy rodziców z przyczyn związanych z niewłaściwą (patologiczną) relacją pomiędzy rodzicami a dziećmi (np.: śmierć rodziców, choroba uniemożliwiająca opiekę, kara więzienia, orzeczenie sądu dla nieletnich o ograniczeniu władzy z powodu demoralizacji nieletniego itp.). Inna grupa przyczyn ingerencji we władzę rodzicielską wynika z nagannego sposobu sprawowania przez rodziców pieczy nad dzieckiem, tj. gdy rodzice nie wywiązują się należycie ze swoich zadań względem dziecka.
Powyższe zasady prawa jednoznacznie ograniczają możliwości ingerencji w rodzinie do sytuacji uzasadnionych, określonych stosownymi przepisami prawa i wyjątkowych. Granicą prawną interwencji w rodzinie na rzecz dziecka jest przekonanie, że zostało naruszone dobro dziecka lub przepisy prawa rangi ustawy. Realizując przepisy ingerujące w prawa rodziców wobec dzieci pracownicy wszystkich służb pomocy i interwencji powinni mieć na uwadze dotychczasowy – przedstawiony powyżej z konieczności w wielkim skrócie – wysoki standard zabezpieczenia rodziny przed ingerencją w jej autonomię.
Prawo do pomocy
Istotnym standardem w każdym kraju, na którym powinny być oparte aksjologiczne podstawy systemów pomocy dziecku i rodzinie oraz modele pracy służb społecznych, jest uznawana w prawie międzynarodowym zasada pomocniczości. Zasada ta podkreśla prawa dziecka i rodziny do pomocy i wsparcia, zanim dojdzie do interwencji oraz stanowi gwarancję, że ktoś w porę dostrzeże problemy rodziny i udzieli adekwatnej do nich pomocy.
Do zasady pomocniczości odwołuje się Konwencja o prawach dziecka, która stwierdza w preambule, że: „(…) dzieci mają prawo do szczególnej troski i pomocy (…) jednocześnie jednoznacznie podkreśla, że: (…) rodzina jako podstawowa komórka społeczeństwa oraz naturalne środowisko rozwoju i dobra wszystkich jej członków, a w szczególności dzieci, powinna być otoczona niezbędną ochroną oraz wsparciem, aby mogła w pełnym zakresie wypełniać swoje obowiązki w społeczeństwie (…)”. W dalszej części Konwencji podkreśla się, że dziecko jest przedmiotem największej troski ze strony obojga rodziców, którzy ponoszą wspólną odpowiedzialność za wychowanie dziecka, mając prawo do korzystania z pomocy państwa (art. 18). Także zapewnienie dziecku odpowiedniego standardu życia to obowiązek rodziców. Państwo powinno wspomagać rodzinę w wypełnianiu tych funkcji (art. 27).
Nie oznacza to jednak zastępowania bądź wyręczania rodziny w jej obowiązkach wobec dzieci. Konwencja nawet wobec dzieci niepełnosprawnych, które mają prawo do szczególnej pomocy i troski podkreśla, że to rodzice są odpowiedzialni za ich rozwój, a instytucje publiczne mają obowiązek pomocy i wsparcia (art. 23).
W myśl zasady pomocniczości struktury społeczności wyższej i wyżej zorganizowanej (struktury samorządowe, administracji publicznej, państwo) nie powinny podejmować żadnych działań – zakaz ingerencji – w rozwiązywanie problemów społeczności niższej i niżej zorganizowanej (jednostka, rodzina, małe struktury lokalne) w sytuacji, gdy ta społeczność potrafi sama rozwiązać swoje problemy. W przypadku rodziny, która wypełnia swoje funkcje, wspólnoty wyższe powinny szanować jej autonomię, dopóki istnieją możliwości samodzielnego radzenia sobie z problemami.
Jednak w sytuacji, gdy rodzina nie potrafi samodzielnie podołać realizacji swych podstawowych zadań i funkcji, obowiązek ingerowania w rodzinę w celu pomocy w odbudowie i podtrzymaniu zagrożonych funkcji spoczywa na właściwych służbach publicznych – to tzw. subsydiarne towarzyszenie. Taką sytuacją jest zagrożenie dobra dziecka. Pomoc na tym etapie powinna być realizowana z uwzględnieniem aktywności i woli samych zainteresowanych, by nie uzależnić ich od pomocy – dopomagać, nie zastępować.
I wreszcie trzeci aspekt zasady pomocniczości to tzw. subsydiarna redukcja. To przesłanie dla instytucji pomocy, by zaprzestać pomocy w chwili, gdy rodzina jest w stanie znów samodzielnie funkcjonować.
Zarówno Konwencja, jak i inne akty prawa międzynarodowego oraz ustawy prawa krajowego nakazują wszystkim kierowanie się dobrem dziecka – wszystkie działania powinny być podejmowane w najlepiej pojętym interesie dziecka, biorąc pod uwagę, że naturalnym środowiskiem rozwoju dziecka jest rodzina. Kolejnymi standardami wynikającymi z międzynarodowych rozwiązań prawnych są: zasada równości (powszechności) – troska o ochronę praw każdego dziecka oraz poszanowanie praw, obowiązków i odpowiedzialności rodziców.
Rodzina jest więc powszechnie uznawana za naturalną, pierwotną w stosunku do innych i podstawową komórkę społeczną, stanowi niezastąpione, naturalne środowisko rozwoju dziecka. Znajduje to pełen wyraz w normach Konwencji o prawach dziecka oraz w świetle powyższych standardów prawa międzynarodowego.
Kompetencje wychowawcze
Oparcie w poszczególnych Państwach-Stronach modeli pomocy i interwencji w rodzinie na powyżej przedstawionych standardach i unormowaniach prawa międzynarodowego nie gwarantuje rozwiązania wszystkich problemów niewydolnych wychowawczo rodzin. Autonomia rodziny i jej prymat w wychowaniu dzieci nie zwalnia rodziny z obowiązków zapewnienia dzieciom właściwych warunków rozwoju i wychowania. To rodzice, jako osoby odpowiedzialne za zdrowie i wychowanie dzieci oraz skutki podejmowanych wobec dziecka i przez dziecko działań, ponoszą ich konsekwencje.
W ramach swoich oddziaływań wychowawczych rodzice kształtują osobowość dziecka, wpływają na jego postawy emocjonalne i system wartości wyposażając dziecko w umiejętności współżycia społecznego, kształtując poczucie obowiązku i odpowiedzialności oraz wyposażają dziecko w wiele innych cech i umiejętności potrzebnych w prawidłowym funkcjonowaniu osobniczym i społecznym. W ramach procesu wychowania rodzice decydują o wpajanych dziecku zasadach moralnych i zasadach współżycia społecznego, kształtują jego charakter i nawyki. Skuteczność oddziaływań wychowawczych zależy od osobistego oddziaływania rodziców na dzieci własnym przykładem i autorytetem, a także od okazania dziecku zainteresowania i poświęcenia, służenia mu pomocą i radą, sprawiedliwego traktowania. To przykładowy i niepełny katalog zachowań i cech składających się na poziom kompetencji wychowawczych rodziców.
Jednym z elementów systemu wychowawczego jest uwarunkowane dobrem dziecka zobowiązanie go do wykonania poleceń i podporządkowanie się woli rodziców. W swych oddziaływaniach wychowawczych rodzice mogą odwoływać się do perswazji z uwzględnieniem psychiki, osobowości i wieku dziecka dążąc do świadomego i niewymuszonego podporządkowania się dzieci rodzicielskim życzeniom i poleceniom. W sytuacjach nagannego zachowania dzieci i odmowy wykonania poleceń rodzice mogą zastosować dopuszczalne metody oddziaływań dyscyplinujących w celu wyegzekwowania pożądanych wychowawczo zachowań dziecka.
I tu najczęściej dochodzi do konfliktów oraz interwencji lokalnych służb socjalnych. Zachowania i metody wychowawcze rodziców powszechnie stosowane lub tolerowane w Polsce są często nieakceptowane w krajach pobytu. Rozwiązania szczegółowe poszczególnych krajów dotyczące systemów pomocy i interwencji w rodzinie różnią się od siebie. Na przykład model skandynawski zakłada partnerstwo dzieci w wychowaniu i nie akceptuje egzekwowania posłuszeństwa dzieci wobec rodziców. W Skandynawii za niedopuszczalną przemoc wobec dziecka mogą zostać uznane kary, które z przemocą fizyczną nie mają nic wspólnego, a w Polsce są powszechnie akceptowalne jako prawo rodzicielskie do ograniczenia swobody dziecka w sytuacjach zagrożenia i nagannego zachowania. Wobec rodzica próbującego wywrzeć presję na dziecko w celu wyegzekwowania posłuszeństwa, często po interwencji społecznej, do gry wkracza odpowiedni urząd do spraw młodzieży, a efektem takiej interwencji jest odbierane dziecka rodzicom.
Każdy, kto decyduje się wyjechać na dłuższy lub stały pobyt poza granice swojego kraju powinien znać podstawowe zasady i normy prawne dotyczące wychowania dzieci oraz rozwiązania przyjęte w poszczególnych krajach przez lokalne systemy socjalne i interwencyjne. Wiele w tym zakresie mogą zrobić polskie służby konsularne.