Zdalne nauczanie nie było znane w polskiej szkole, chociaż współcześnie nauczyciele coraz powszechniej sięgają po narzędzia multimedialne, które czynią lekcję ciekawszą dla uczniów i ułatwiają naukę. Nagły wybuch groźnej pandemii sprawił, że Internet stał się jedynym miejscem, gdzie uczniowie mogli kontynuować edukację. Było to niewątpliwie wyzwanie zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli.
Tytuł artykułu opublikowanego na stronie internetowej Światowego Forum Ekonomicznego, który stał się pretekstem do niniejszych rozważań, zapowiada, że pandemia COVID-19 na zawsze zmieniła edukację1. Dotychczas tak poważne pandemie nękały świat na początku i w drugiej połowie ubiegłego stulecia. Mogłoby się wydawać, że w XXI w. świat będzie przygotowany na podobne sytuacje. Tymczasem, jak czytamy we wspomnianym artykule, zamknięcie szkół dotyczyło ponad 1,2 biliona dzieci w 186 krajach. W Polsce według Raportu Ministra Edukacji Narodowej z 26 czerwca 2020 r.2 edukacja podczas pandemii objęła „prawie 5 mln uczniów z ok. 24,5 tys. szkół”. Jaki jednak wpływ miała pandemia na edukację? Na szczegółowe odpowiedzi oraz wnioski trzeba będzie poczekać, zwłaszcza że koronawirus wciąż stanowi zagrożenie. Główną zmianą był oczywiście sposób prowadzenia lekcji – z trybu stacjonarnego na zdalny.
Od szkolnej ławki do ekranu komputera
Na pierwszy rzut oka przejście ze szkolnej klasy przed ekran komputera nie jest dla młodych ludzi niczym nowym. Fakt, że nastolatki po szkole spędzają wolny czas w sieci, od lat wywołuje dyskusje w środowisku oświatowym. Niemniej wirtualne konwersacje z rówieśnikami różnią się od lekcji zdalnych, które stały się codziennym obowiązkiem. Nietrudno sobie wyobrazić, że o ile na początku taki kontakt z nauczycielami i klasą mógł dla niektórych uczniów stanowić ciekawe, a nawet motywujące wyzwanie, o tyle przedłużająca się swego rodzaju obecność szkoły w pokoju ucznia, niejednokrotnie zgodnie z planem lekcji, oraz nowe formy pracy, jak również oceny niewątpliwie stwarzały już pewien dyskomfort. Wydana niedawno zbiorowa praca pod redakcją Jacka Pyżalskiego (2020) ujmuje w szerokim spektrum sytuację polskiej szkoły w tym wyjątkowym czasie. Jest tam mowa m.in. o kryzysie, którego jeden z etapów charakteryzuje się wzrostem napięcia wynikającego z przeżywania izolacji, ograniczającej przestrzeń do mieszkania bądź pokoju, nieraz dzielonego z rodzeństwem. Nie bez znaczenia dla rozwoju kryzysu pozostaje także nagłość wystąpienia pandemii i brak możliwości kontroli.
Edukacja (językowa) przez Internet
Nie ulega wątpliwości, że komputer podłączony do Internetu jest ważnym narządzeniem wspierającym proces dydaktyczny, a kompetencje w zakresie posługiwania się tzw. technologiami informacyjno-komunikacyjnymi są obecnie wymagane od każdego nauczyciela. Zaistniała sytuacja spowodowała jednak, że nauczyciele musieli realizować edukację cyfrową w czystej formie (Plebańska, 2020), a więc taki model, w którym kontakt nauczyciela z uczniami odbywa się jedynie przez łącze internetowe. Jest to obszar nieznany jak dotąd w polskim szkolnictwie. Chociaż Raport MEN wskazuje, że dla nauczycieli przygotowano poradnik na temat kształcenia na odległość, a szkoły zostały zobowiązane do zorganizowania pracy zdalnej, to w rzeczywistości każdy nauczyciel musiał zmierzyć się z zupełnie nowym sposobem nauczania.
Nauczanie języka obcego, upraszczając, polega na wykształceniu u ucznia dwóch podstawowych kompetencji – komunikacyjnej i lingwistycznej. Odbywa się to poprzez rozwój czterech sprawności językowych, tj. słuchania i czytania (ze zrozumieniem), mówienia i pisania (Komorowska 2005). Każda lekcja jest złożonym procesem. Ważne są przede wszystkim relacje między nauczycielem a klasą. Kluczowe znaczenie mają tutaj działania nauczyciela, będącego facylitatorem całej lekcji, ale też wychowawcą dbającym o budowanie i utrzymywanie normatywnych schematów zachowań. Od wsparcia okazywanego przez nauczyciela zależy w znacznym stopniu sukces ucznia.
Lekcja jest procesem dynamicznym, a jej przebieg podlega wpływom różnych czynników, które mogą ułatwiać bądź utrudniać przyswajanie materiału. Nauczyciel powinien dostosowywać formę pracy do aktualnych możliwości klasy. W trakcie tradycyjnej lekcji czyni to przede wszystkim obserwując reakcje swoich uczniów, np. zauważa zmęczenie, znudzenie, spadek motywacji; dostrzega, gdy materiał sprawia trudności itp. Edukacja cyfrowa w czystej formie na to niestety nie pozwala.
W czasie tradycyjnej lekcji nauczyciel (języka obcego) posługuje się szeregiem narządzi multimedialnych usprawniających uczenie się. W Internecie można znaleźć ich odpowiedniki w postaci różnych platform i aplikacji edukacyjnych, toteż pod względem technologicznym edukacja online nie ustępuje tradycyjnej lekcji. Należy jednak zwrócić uwagę, że narzędzia pełnią w głównej mierze rolę pomocniczą, zatem nie są w stanie zastąpić realnego kontaktu z nauczycielem. Co więcej, nawet najlepiej prowadzona lekcja przez komunikator (z kamerą internetową), nie gwarantuje atencji ucznia. Jakkolwiek na lekcji w klasie również zdarza się, że nie każdy uczestniczy w takim samym stopniu, to nauczyciel ma pełniejszy obraz zachowań i na ogół zna sposoby, by doraźnie podnieść poziom motywacji. W komunikacji za pośrednictwem Internetu zwiększa się dystans między nauczycielem a uczniem, dlatego nauczyciel ma ograniczone możliwości wpływania na uwagę klasy. Ponadto na koncentrację ucznia mogą oddziaływać czynniki, które pojawiają się w środowisku domowym (np. rozmowy, wszelkie dźwięki) oraz na ekranie komputera (np. nowe wiadomości na forum), działając jak typowe dystraktory utrudniające zaangażowanie, nawet jeśli uczeń jest zmotywowany do nauki. Przy tym natura samego medium sprawia, że komunikacja staje się mniej sformalizowana – przypomina niekiedy bardziej formę rozrywki. Stąd prawdopodobnie wynika co najmniej zaskoczenie nauczycieli, kiedy uczniowie nie odpowiadają na pytania, wyłączają obraz lub dźwięk, bez słowa opuszczają lekcję, śmieją się w reakcji na coś, co zapewne zobaczyli w sieci itp. Piszący te słowa był świadkiem, gdy nauczycielka skarżyła się, ponieważ uczeń rozmawiał z nią, leżąc w swoim łóżku. Rzecz jasna, takie przykłady raczej nie należą do powszechnych, ale jednocześnie tylko potwierdzają, że zdalna komunikacja aktywuje inne formy zachowań niż te znane z sali lekcyjnej.
Cyfrowa edukacja niesie ograniczenia, jeśli chodzi o kontakt z uczniem, natomiast pod względem narzędzi dydaktycznych, które dostarcza nauczycielowi, ma wiele zalet. Jednocześnie ilość dostępnych narzędzi i materiałów edukacyjnych może paradoksalnie stać się wadą, ponieważ utrudnia dokonanie racjonalnej selekcji. Inną kwestią jest sposób wykorzystania potencjału Internetu w nauczaniu języka. Trudno wyobrazić sobie efektywne lekcje języka, które ograniczałyby się wyłącznie do przesyłania uczniom zadań. Są obszary, jak choćby rozwój sprawności mówienia, które wymagają obecności nauczyciela. Z kolei przy czytaniu tekstów zwykle pojawiają się nowe słowa, których wymowę również powinien wprowadzić nauczyciel. Także samodzielna nauka nowych zagadnień gramatycznych będzie dla niektórych uczniów trudna, kończąc się niepotrzebną frustracją.
Przy okazji trzeba nadmienić, że pandemia odsłoniła zjawisko, które raczej nie było dostrzegane w szkole. Nie da się prowadzić zdalnego nauczania bez sprzętu komputerowego ani stałego dostępu do Internetu. Cyfrowe wykluczenie ucznia powoduje, że podstawowy warunek e-nauczania nie zostanie spełniony. W Raporcie MEN brakuje danych szacunkowych o uczniach wykluczonych cyfrowo, czytamy tylko, że „podjęto działania na poziomie krajowym, aby zapewnić odpowiedni sprzęt grupom uczniów i uruchomiono specjalne programy rządowe”. Według Alka Tarkowskiego, działacza na rzecz praw cyfrowych i twórcy cyfrowych polityk publicznych, różne postacie wykluczenia cyfrowego dotykają ponad milion dzieci3.
Nauczanie zdalne w opiniach nauczycieli języków obcych
Zalety i wady e-nauczania najlepiej analizować na podstawie informacji od samych nauczycieli. Na potrzeby tej publikacji przeprowadzono krótką ankietę internetową, w której wzięło udział 27 nauczycielek i 12 nauczycieli języków obcych (angielskiego, hiszpańskiego, niemieckiego) uczących w publicznych szkołach miejskich (tylko 1 wynik dotyczy szkoły na terenie wsi): liceach ogólnokształcących (48,7%), szkołach podstawowych (43,6%) i technikach (7,7%).
Nawet tak nieliczna grupa pozwoliła na zebranie ważnych obserwacji. W ankiecie zapytano o kwestie organizacyjne. Okazało się, że ponad 80% ankietowanych korzystało podczas nauczania zdalnego wyłącznie z własnego sprzętu komputerowego. Chociaż szkoły powinny umożliwić dostęp do technologii, nie było to prawdopodobnie powszechnym rozwiązaniem albo nauczyciele z jakichś powodów nie decydowali się, by z niego skorzystać. Tylko nieco ponad połowa ankietowanych zadeklarowała, że szkoły przeprowadziły szkolenie z zakresu form i narzędzi nauczania zdalnego. Reszta we własnym zakresie uczyła się pracy zdalnej. Przygotowanie nauczycieli do nowych form nauczania (zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych) wydaje się ważnym zadaniem szkół.
Dyskusyjną kwestią pozostaje ilość czasu przeznaczanego na różne formy nauczania zdalnego. Z deklaracji ankietowanych wynika, że 30,8% nauczycieli prowadziło ponad połowę lekcji z wykorzystaniem komunikatorów (z dźwiękiem i ewentualnie obrazem), dwie grupy po 20,5% prowadziły wszystkie i mniej więcej połowę lekcji, 17,9% ankietowanych prowadziło mniej niż połowę lekcji w takiej formie, natomiast grupa 10,3% nie prowadziła lekcji przez komunikator, tylko przesyłała materiały. To zróżnicowanie sugeruje, że w szkołach nie było jednoznacznych ustaleń co do form pracy zdalnej. Niemniej przy nauce języka lekcje zdalne z opcją rozmowy dają uczniom szansę na doskonalenie sprawności mówienia, ale też rozumienia ze słuchu. Takie lekcje pozwalają do pewnego stopnia na podtrzymywanie relacji z nauczycielem. Za najtrudniejszą do kształcenia sprawność językową w e-nauczaniu uznano mówienie (48,7%). Wyjaśnień mogą dostarczyć wskazane przez nauczycieli problemy występujące u uczniów podczas zdalnej edukacji. W ankiecie poproszono o zaznaczenie trzech najczęstszych problemów. 43,6% nauczycieli wskazało na niechęć do wypowiadania się przez komunikator. Przyczyną takiego zachowania może być np. dyskomfort związany z zabieraniem głosu na forum – niewykluczone, że taka forma komunikacji go wzmaga. Nauczyciele (61,5%) wskazywali spadek lub brak aktywności na lekcji, co przemawia za przypuszczeniem, że komunikacja w Internecie sprzyja tworzeniu się postawy zdystansowanej. Inny częsty problem – obniżenie frekwencji, który dostrzegło 64,5% ankietowanych, sugeruje, że edukacja cyfrowa wpływa negatywnie na realizację obowiązku szkolnego. Negatywnym zjawiskiem była ponadto niesamodzielna praca uczniów podczas różnych form sprawdzania wiedzy, na co wskazało 61,5% nauczycieli.
Zakończenie: jaka ocena dla nauczania zdalnego?
E-nauczanie było pierwszym nieoczekiwanym sprawdzianem dla światowej edukacji. W ankiecie na pytanie o efektywność zdalnego nauczania rozumianą jako obserwowalne postępy w nauce języka prawie połowa oceniła je jako przeciętne, a 25,6% jako złe. Z kolei 20,5% wystawiło ocenę dobrą, co pokazuje, że istnieją pozytywne strony wirtualnej szkoły. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że wielu nauczycieli stanęło na wysokości zadania, wielu zapewne poznało nowe sposoby prowadzenia lekcji, które być może niedługo znajdą zastosowanie w tradycyjnym nauczaniu.
Warto pomyśleć również o tym, jak ten model nauczania wpłynął na uczniów. Jeden z ankietowanych nauczycieli jako problem wymienił zmęczenie: „uczniowie prosili o skrócenie lekcji z uwagi na dużą ilość godzin przed komputerami”. Okazuje się zatem, że dla uczniów, z których na pewno wielu intensywnie korzysta z Internetu, taki sposób nauczania w połączeniu z izolacją był trudnym okresem.
Bibliografia
Komorowska H., (2005), Metodyka nauczania języków obcych, Warszawa.
Plebańska M., (2020), Cyfrowa edukacja – potencjał, procesy, modele, [w:] Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19. Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele, J. Pyżalski (red.), Warszawa, s. 37-42.
Pyżalski J., (red.) (2020), Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19. Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele, Warszawa.
Autor jest doktorem nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa stosowanego, slawistą, nauczycielem języków obcych, wykładowcą akademickim (współpracownik Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu), certyfikowanym tutorem; zainteresowania naukowe: psycholingwistyka, psychologia poznawcza, glottodydaktyka, medioznawstwo.
1 www.weforum.org/agenda/2020/04/coronavirus-education-global-covid19-online-digital-learning [dostęp: czerwiec 2020].
2 Raport Ministra Edukacji Narodowej. Zapewnienie funkcjonowania jednostek systemu oświaty w okresie epidemii COVID-19, Warszawa 2020
(www.gov.pl/web/edukacja/raport-ministra-edukacji-narodowej-na-temat-funkcjonowania-szkol-i-placowek-oswiatowych-w-okresie-covid-19)
[dostęp: lipiec 2020].
3 Monika Redzisz, Pandemia w szkole: lekcja wykluczenia