Prawie każda szkoła ponadgimnazjalna dla uczniów rozpoczynających naukę w klasach pierwszych organizuje wyjazd integracyjny zwany potocznie „zieloną szkołą”. Ostatnio jeden z przedstawicieli władz oświatowych w wypowiedzi medialnej wyraził opinię, że należy odejść od zwyczajów organizowania kilkudniowych wycieczek nazywanych „zielonymi szkołami”, gdyż nie wnosi to nic do pracy szkoły, jest tylko przejawem współpracy części nauczycieli z biurami podróży. Być może w niektórych przypadkach tak rzeczywiście jest, jednak większość wyjazdów integracyjnych to bardzo ważny element pracy wychowawczej i dydaktycznej szkoły.
W liceum, w którym mam zaszczyt pracować, wyjazd integracyjny klas pierwszych to bardzo ważny element pracy programowej. Dobrze przygotowany trzydniowy wyjazd integracyjny jest w efekcie kopalnią wiadomości o sobie – dla uczniów i wychowawców. To skarbnica informacji, z której czerpiemy szczególnie w pierwszych miesiącach pobytu uczniów w szkole. Intensywne interakcje i relacje, jakie zachodzą pomiędzy uczniami oraz pomiędzy uczniami i wychowawcami podczas wyjazdu integracyjnego, pozwalają na poznanie się nawzajem. To okazja do zwrócenia uwagi na uczniów, którzy z różnych przyczyn nie wchodzą w bezpośrednie relacje interpersonalne, nie umieją lub nie chcą nawiązywać bliższych relacji rówieśniczych. To wreszcie okazja do wyłonienia uczniów obdarzonych umiejętnościami przywódczymi – prawdziwych liderów do pracy w społeczności szkolnej.
Podczas zajęć szkolnych w pogoni za realizacją programów oraz podczas przerw na zatłoczonych korytarzach takie obserwacje są utrudnione, a ewentualne problemy ujawniają się dopiero po wielu miesiącach.
Nowa szkoła – nowe otwarcie
W nowej szkole każdy chce zaprezentować się „od nowa”. Uczniowie nie tylko chcą przedstawić się z jak najlepszej strony. Niektórzy ukrywają swoje dotychczasowe problemy, licząc na nowe otwarcie i nie chcąc ujawniać swoich słabości. Uczniów wspierają rodzice, nie informując nowej szkoły o istniejących problemach zdrowotnych, ukrywając bardzo ważne i istotne informacje o swoim dziecku. Są to często informacje o problemach emocjonalnych, traumatycznych przeżyciach czy sytuacji rodzinnej, które skutkowały w okresie wcześniejszym koniecznością terapii, konsultacji psychologicznych czy psychiatrycznych, a niekiedy leczeniem farmakologicznym, kontynuowanych skrycie w nowej szkole.
Zgodnie z przepisami prawa oświatowego to rodzice decydują, jakie informacje o dziecku przekażą szkole. Często żywią oni obawy, że ujawnione informacje będą stygmatyzowały ich dziecko w nowej szkole oraz łudzą się nadzieją, że problemy znikną. Niestety, nie chcą zniknąć i w sytuacjach dla ucznia trudnych oraz stresujących wybuchają na forum nowej klasy i szkoły. Objawy, które często występują u uczniów to omdlenia, podwyższona temperatura, silne bóle poprzedzające sytuacje stresowe, np. sprawdziany i testy – to reakcje somatyczne. By ich unikać, uczniowie, za zgodą rodziców, nie przychodzą na pierwsze terminy sprawdzianów, a w sytuacjach napięcia emocjonalnego wybuchają agresją, płaczem, czasem atakiem epilepsji.
Jeżeli sytuacje te powtarzają się, to przy dobrej współpracy wychowawcy i pedagoga z rodzicami udaje się wypracować adekwatny – do przyczyn takiego zachowania – program wsparcia lub terapii. Proces przekonywania się nawzajem do konieczności szczerej rozmowy o problemach dziecka-ucznia trwa niekiedy miesiącami. Udaje nam się skrócić ten termin i wstępnie zdiagnozować problemy ucznia, m.in. dzięki informacjom i obserwacjom poczynionym podczas wyjazdów integracyjnych.
Intensywne zajęcia na wyjeździe integracyjnym służą także wyłonieniu autentycznych przywódców, uczniów obdarzonych umiejętnościami zarządzania i kierowania pracą zespołową. Ten cel wymaga doboru sekwencji ćwiczeń, które poprzez sytuacje zadaniowe stawiane przed uczniami podczas kolejnych ćwiczeń pozwolą wyłonić prawdziwych liderów. Planowane zajęcia integracyjne mają w efekcie nauczyć uczestników umiejętności współpracy w grupie. Ważne jest przy tym, by stawiane uczniom zadania były atrakcyjne, miały realne rozwiązania, a praca grupy nad ich realizacją odbywała się w atmosferze zabawy, twórczej rywalizacji poszczególnych grup (klas) oraz dawała ich uczestnikom satysfakcję. By tak się stało, wyjazd powinien być dobrze zaplanowany i przemyślany.
Odpowiednie miejsce
Miejsce wybierane na pobyt integracyjny powinno być alternatywą dla codziennego stylu bycia uczestników. Staramy się wybierać ośrodki o atrakcyjnych walorach krajoznawczych i kulturowych, położone daleko od dostępnych na co dzień centrów cywilizacyjnych. Moje liceum najczęściej korzysta z dużego ośrodka położonego w lasach nad rzeką, w parku krajobrazowym, gdzie do najbliższej miejscowości i przysłowiowych centrów jest ok. 6 kilometrów. Niebagatelnym atutem ośrodka jest brak zasięgu internetowego i komórkowego – niewielki zasięg wi-fi w budynku administracji pozwala na krótkie kontakty w godzinach dopołudniowych. To swoisty szok kulturowy. Jeszcze w autokarach młodzież jest gremialnie „przyspawana” do mediów elektronicznych. Na miejscu nie ma zasięgu, a niektórzy dalej udają, że mają łącza internetowe i telefoniczne – dalej surfują i rozmawiają. Tym zachowaniem próbują pokryć lęk przed otwarciem się na innych. I to jest pierwszy symptom ujawniający grupkę uczniów, którzy nie podejmują wyzwań związanych z nową sytuacją i otoczeniem, integracją rówieśniczą, mają problemy w kontaktach interpersonalnych i pokrywają swoją niepewność udawaniem, że są zajęci kontaktem elektronicznym z sobie znanym, a więc bezpiecznym, światem zewnętrznym.
Miejsce jest na tyle atrakcyjne, że daje możliwości urozmaicania planowanych zajęć integracyjnych propozycjami o charakterze krajoznawczym. Ważne jest, by ośrodek dawał możliwości pracy z grupami w różnych warunkach pogodowych, pod przysłowiowymi „wiatą i chmurką”.
Program
Program wyjazdu integracyjnego przygotowujemy już w końcowych miesiącach poprzedzającego roku szkolnego. To szereg czynności organizacyjnych, takich jak wybór miejsca pobytu, zamówienie autokarów, zapoznanie się z lokalną ofertą zajęć krajoznawczych, przyrodniczych czy historycznych, poznanie ewentualnych możliwości skorzystania z przewodników i instruktorów, zaopatrzenie się w mapy terenowe itp. Na etapie przygotowawczym najważniejszy jest program pobytu. W wyjeździe integracyjnym obowiązkowo biorą udział nauczyciele planowani na wychowawców klas pierwszych – jeden z nich pełni funkcję kierownika organizacyjnego. W wyjeździe uczestniczą także pedagog szkolna, odgrywając rolę koordynatora i konsultanta programowego oraz wicedyrektor do spraw wychowawczych i dydaktycznych liceum, uczestniczący aktywnie w zajęciach.
To wtedy padają wstępne propozycje i scenariusze zajęć integracyjnych i w zależności od ich charakteru gromadzony jest odpowiedni sprzęt. Ostateczny program i szczegółowy harmonogram zajęć planowanych podczas trzydniowego pobytu integracyjnego układany jest w pierwszych dniach nowego roku szkolnego, tuż przed wyjazdem. Proponowane zajęcia stanowią pewną zaplanowaną celowo sekwencję. Część programu obejmuje zajęcia integracyjne dające uczestnikom możliwość autoprezentacji, wzajemnego poznania się. Druga grupa zajęć to ćwiczenia dotyczące integracji uczniów poszczególnych klas. Zajęcia te uczą rywalizacji i współpracy, pokonywania kolejnych stopni trudności w rywalizacji zespołowej. Część zajęć realizujemy w grupach i zespołach międzyklasowych. Ważne jest, by proponowane ćwiczenia dawały uczestnikom możliwości bliskiego poznania się, uczyły umiejętności wzajemnego słuchania i uwzględniania poglądów innych uczestników oraz umiejętności przekonywania do swoich racji. Zajęcia powinny być tak dobrane, by dać możliwość bezpośredniego kontaktu podczas ich rozwiązywania, np. podczas ćwiczeń podajemy sobie dłonie, przemieszczamy się zamieniając się miejscami, planujemy różnego typu konstrukcje i prezentujemy je wykorzystując w zespole własne ciała, gesty czy dźwięki.
Nasz program jest bardzo precyzyjny i „przeciążony”. Codzienny grafik określa terminy i harmonogram zajęć poszczególnych klas i grup. Pierwsze zajęcia odbywają się rano przed śniadaniem, a ostatnie po kolacji. By młodzież zaakceptowała tak intensywny program ważne jest, aby proponowane ćwiczenia były atrakcyjne i „wciągające” dla uczestników.
Drugiego dnia, na podstawie tego co uczniowie przeżyli, czego dowiedzieli się o sobie nawzajem i o swoim wychowawcy, poszczególne klasy dokonują autoprezentacji podczas wieczornego ogniska. To podsumowanie tej części planowanych zajęć, która ma na celu wypracowanie teamów klasowych i identyfikację uczniów z klasą i wychowawcą. Udana integracja klasy będzie procentowała po powrocie do szkoły i znacznie przyspieszy procesy adaptacyjne nowych uczniów.
Trzeciego dnia odbywają się zajęcia podsumowujące pobyt, wręczane są dyplomy i nagrody za zdobyte tytuły i uprawnienia – staramy się zauważyć i nagrodzić jak największą liczbę uczestników. Każdy z uczniów, który nie dostanie indywidualnej nagrody, zostanie uhonorowany wyróżnieniem za udział w zajęciach grupowych. Po południu wyjeżdżamy do domów.
Komunikacja i socjalizacja
Jednym z ważnych celów wyjazdu integracyjnego jest poprawa komunikacji rówieśniczej i umiejętności komunikowania się i przebywania ze sobą. Współczesna młodzież coraz większą liczbę godzin poświęca na kontakty poprzez elektroniczne środki multimedialne.
Telefon, smartfon czy tablet to świetne narzędzia dające nieograniczone możliwości zdobywania informacji, konfrontacji z wieloma poglądami i opiniami. Internet jest przestrzenią, w której powstają fora dyskusyjne na najróżniejsze tematy, a my możemy w każdej chwili do nich dołączyć. To ogromna zaleta tego medium. Jednak to, co jest zaletą, może być jednocześnie zagrożeniem. Niewielka kontrola rozprzestrzenianych w Internecie niedozwolonych treści oraz korzystanie z nich przez młodzież może negatywnie wpływać na procesy socjalizacji. W przypadku Internetu to zagrożenie płynie także ze zjawiska ograniczania bezpośrednich kontaktów międzyludzkich na rzecz kontaktów on-line. Powszechne kiedyś osobiste spotkania młodzież zastępuje dostępem do łącza i możliwością kontaktów w sieci. I właśnie zmniejszenie częstotliwości bezpośrednich kontaktów międzyludzkich jest jej największym problemem.
Przeniesienie aktywności społecznej i życiowej do przestrzeni wirtualnej sprawia, że młodzi ludzie mają coraz większe trudności w realnych kontaktach rówieśniczych. Długotrwałe, nadmierne przebywanie w sieci to ogromna bezproduktywność, która może sprawić duże kłopoty uczniowi w radzeniu sobie z wymogami stawianymi przez współczesną szkołę. Efektem pobytu w świecie wirtualnym są również asocjalne sposoby spędzania tego czasu, np. hejtowanie i agresja.
Podczas wyjazdu integracyjnego staramy się pokazać proces odwrotny: proponujemy przeniesienie aktywności społecznej i życiowej młodzieży z przestrzeni wirtualnej w przestrzeń realną. Większość uczniów nie ma z tym problemu. Są jednak uczniowie, których łatwość nawiązywania kontaktów w Internecie, możliwość swobodnego wypowiadania swoich poglądów, bez zwracania uwagi na reakcję innych, nie przekłada się na te same kontakty w świecie realnym. Wielu uczniów ma problemy w artykułowaniu swoich poglądów i opinii face to face, ma duże opory natury emocjonalnej przed zawieraniem zbyt bliskich i bezpośrednich kontaktów rówieśniczych. Znaczna część zajęć proponowanych podczas wyjazdu integracyjnego jest skierowana właśnie do nich i ukierunkowana na poprawę umiejętności komunikacji interpersonalnej, W przypadkach uczniów o dużym stopniu zaburzenia relacji socjalizacyjnych zajęcia na wyjeździe integracyjnym są początkiem pracy terapeutycznej prowadzonej na terenie liceum, często z zaangażowaniem rodziców i specjalistów zewnętrznych.
Wnioski i rekomendacje
Podczas intensywnych zajęć na wyjeździe integracyjnym wyłaniają się prawdziwi przywódcy i uczniowie obdarzeni umiejętnościami zarządzania i kierowania pracą zespołów uczniowskich. Sytuacje zadaniowe stawiane przed uczniami podczas kolejnych ćwiczeń pozwalają w sposób spontaniczny wyłonić prawdziwych liderów. Często nie są to uczniowie, którzy w poprzednich szkołach odgrywali te role „od zawsze”. Zrealizowane na wyjeździe integracyjnym zajęcia uczą uczestników umiejętności wzajemnej komunikacji, w tym współpracy w grupie, przełamują bariery i opory przed podejmowaniem bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami i wychowawcami.
Miarą udanego wyjazdu integracyjnego jest obrazek z autokaru podczas przejazdu. O ile w drodze do ośrodka zdecydowana większość uczniów siedzi ze słuchawkami na uszach i odseparowana w ten sposób od innych klika w klawiaturę telefonów, smartfonów czy tabletów, to w drodze do domu większość rozmawia ze sobą, czasem są to wspólne śpiewy czy głośne komentowanie tego, co wydarzyło się podczas wyjazdu. Jeżeli uda nam się osiągnąć taki stan rzeczy, to jest to miara udanego wyjazdu integracyjnego i realizacji założonych celów programowych.
Zadzierzgnięte podczas wyjazdu przyjaźnie, zachodzące procesy stratyfikacyjne oraz szereg poczynionych obserwacji są bogatym dorobkiem, na którym wychowawcy mogą budować relacje i procesy wychowawcze w poszczególnych klasach. Wyjazd integracyjny przyspiesza także procesy adaptacyjne nowych uczniów do wyzwania, jakim jest dla nich nowe środowisko szkolne. I wreszcie najważniejsze, w przypadku uczniów z problemami zdrowotnymi, życiowymi i adaptacyjnymi informacje i obserwacje poczynione podczas wyjazdu pozwalają na postawienie właściwej diagnozy i przyspieszają wypracowanie adekwatnych środków zaradczych i terapeutycznych.
Autor jest pedagogiem, trenerem rodzinnej opieki zastępczej; członkiem Rady Pomocy Społecznej przy MRPiPS; obecnie wicedyrektor Publicznego Liceum Ogólnokształcącego UŁ.