Prowadzenie terapii dzieci to niezwykle inspirujące, ale i niemałe wyzwanie dla każdego psychoterapeuty czy socjoterapeuty. Pracując bowiem z dziećmi musimy uwzględniać ich potrzeby rozwojowe i jednocześnie swoim oddziaływaniem obejmować najbliższe otoczenie dziecka, czyli jego rodzinę/opiekunów. Na pracę z dzieckiem, zarówno w kontakcie indywidualnym, jak i grupowym, wpływa zatem większa liczba zmiennych niż w przypadku pracy z osobami dorosłymi czy nastolatkami.
Zabawa jako technika pracy z dziećmi
Praca terapeutyczna z dziećmi znacząco różni się od terapii osób dorosłych. W przypadku dzieci w wieku wczesnoszkolnym nie możemy liczyć na to, że będą one wprost rozmawiały z nami o swoich problemach, doświadczeniach, przeżyciach czy emocjach. Zwłaszcza w rodzinach, w których występują problemy, takie jak przemoc, uzależnienia, choroby psychiczne i inne poważne zaburzenia. Dzieci, często kierując się lojalnością wobec najbliższych i potrzebą zachowania zintegrowanego obrazu swojej rodziny, nie będą chętne do dawania dostępu do swoich prawdziwych przeżyć. W jaki więc sposób terapeuta może uzyskać w takiej sytuacji materiał do pracy i prowadzić terapię?
Naturalnym językiem dziecka, w jakim wyraża ono swoje przeżycia, jest zabawa. Dziecko poprzez zabawę opisuje to, co dzieje się w jego życiu, w jaki sposób postrzega dane sytuacje i co w związku z tym czuje. Zabawa pomaga mu w komunikowaniu i opracowywaniu różnych doświadczeń i wiążących się z tym emocji. W sposób symboliczny wyraża to, co dzieje się wewnątrz dziecka i dzięki temu umożliwia terapeucie lepsze dotarcie do treści psychicznych i zrozumienie przeżyć. Obserwując uważnie dzieci, możemy zorientować się, w jaki sposób autentyczne doświadczenia przekładają się na kształt swobodnej zabawy. Dziewczynka, która bawi się lalkami – mamą, tatą i dzieckiem – może odgrywać to, co dzieje się w jej własnym domu. Może np. używać w przerysowany sposób komunikatów dorosłych czy aranżować zabawę ukazującą jej własne uczucie w relacji z rodzicem. Występujące w spontanicznej zabawie postaci stają się wówczas reprezentantami samego dziecka oraz jego najbliższych, a wymyślane przez bawiącego się sytuacje stają się wyrazem jego wewnętrznych konfliktów i relacji pomiędzy nim a jego otoczeniem. Oczywiście zabawa w gabinecie terapeuty nie zawsze jest tak bardzo czytelna. Dzieci bawią się w różny sposób, w zależności od ich wieku, emocjonalnego rozwoju, umiejętności, problemów, z jakimi zgłaszają się do gabinetu terapeuty. Tym, co pomaga stawiać hipotezy i rozkodowywać obserwowaną zabawę, jest wiedza na temat historii dziecka, jego relacji, przejawianych trudności.
Zabawa w gabinecie terapeutycznym powinna być swobodna i inicjowana przez dziecko, nie przez dorosłego. Terapeuta, który wprowadza własne wątki do zabawy lub ją wręcz aranżuje, musi mieć świadomość, że taka zabawa nie może stanowić źródła do interpretacji. Tylko wtedy, kiedy dziecko ma możliwość nieskrępowanego tworzenia i wymyślania zabawy projektuje na nią swój świat wewnętrzny. Zadaniem terapeuty dziecięcego jest więc stworzenie takich warunków w gabinecie, które będą ułatwiały swobodną komunikację poprzez zabawę. Oczywiście nie oznacza to, że ćwiczenia, zadania i zabawy wprowadzane przez terapeutów nie mają sensu. W odpowiednich warunkach mogą one pomagać dzieciom rozwijać ważne kompetencje społeczne i terapeutyczne. Nie służą jednak symbolicznemu wyrażaniu swoich przeżyć i jako takie nie powinny być traktowane.
• Co powinien mieć w gabinecie terapeuta?
Każde dziecko powinno mieć kilka własnych zabawek/materiałów plastycznych w przeznaczonym tylko dla niego pudełku/szufladzie. Zabawki te nie powinny posiadać z góry określonej instrukcji obsługi, ponieważ dają dziecku zbyt małą możliwość własnej interpretacji. Ponadto dzieci są zazwyczaj przyzwyczajone, że bawią się w tego typu zabawki w określony sposób. Tymczasem terapeuta w gabinecie potrzebuje dostępu do przeżyć dziecka, jego doświadczeń i ich percepcji, a nie po prostu obserwacji tego, jak dziecko tylko się bawi. Terapeuta powinien więc zgromadzić różne figurki (zwierząt dzikich i domowych, ludzi itp.), samochodziki, lalki, klocki, plastelinę, kredki, kolorowy i biały papier, nożyczki, klej, piłeczki itp.
• Interpretowanie zabawy
Terapeuta pracujący z dzieckiem powinien jak najdokładniej poznać jego historię i doświadczenia. Musi również na bieżąco śledzić to, co dzieje się w życiu dziecka (służą do tego regularne spotkania z rodzicami). Dzięki tym informacjom terapeuta może odnaleźć swoisty kod, który pomoże mu zrozumieć zabawę prezentowaną w gabinecie. Wyobraźmy sobie dziewięcioletniego chłopca, który ma dwójkę młodszego rodzeństwa. Ojciec chłopca nie angażuje się w jego wychowanie. Matka chłopca oczekuje od niego, że będzie sobie radził w sytuacjach, które są nieadekwatne do jego wieku i rozwoju emocjonalnego, np. że będzie samodzielnie dojeżdżał do szkoły. Dodajmy, że jest to chłopiec, który ma problemy ze skupieniem uwagi i często zdarza mu się zapominać o różnych rzeczach. Chłopiec przychodzi do gabinetu i na kolejnej sesji z rzędu próbuje zbudować z klocków dom, który jest za duży do ich ilości. Mimo tego chłopiec wydaje się nie poddawać i próbuje na różne sposoby przyczepiać klocki w kolejnych okrążeniach w nadziei, że w końcu uda mu się zbudować tę ogromną budowlę. W jaki sposób terapeuta mógłby zinterpretować tę zabawę? Otóż znając jego historię mógłby pomyśleć, że chłopiec opowiada mu poprzez zabawę o tym, że dorośli wokół niego nie widzą, że jest on za małym chłopcem na tak duże wyzwania, które przed nim stawiają (tak, jak on nie może zobaczyć, że ma za mało klocków, by zbudować tak wielki dom).
Kontakt fizyczny
Terapeuta pracując z dzieckiem powinien starać się być powściągliwy w kontaktach fizycznych z dziećmi. Warto pamiętać, że zadaniem terapeuty nie jest wypełnianie deficytów dziecka (np. przytulać, bo dziecko tęskni za bliskim kontaktem z rodzicami), ale raczej nauczyć go radzić sobie z różnymi sytuacjami. Nie oznacza to, że ma być niedostępny dla dziecka. Niektóre dzieci, szczególnie małe, same inicjują fizyczny kontakt z dorosłym, np. siadając na jego kolanach. Nie należy w takiej sytuacji odpychać dziecka, ale powinno się też powściągać od zachęcania go do tego typu kontaktu. Zamiast tego terapeuta może uczyć dziecko wyrażania swoich ciepłych uczuć w werbalnej formie. Może np. powiedzieć „Chyba w ten sposób chciałaś mi powiedzieć, że jestem dla ciebie ważną osobą”, albo „Przytuliłaś się do mnie, bo zrobiło ci się bardzo smutno”.
Opór dziecka
Kiedy pracujemy z dzieckiem pochodzącym z rodziny, w której występują problemy takie jak alkohol, przemoc, zaburzenia psychiczne i in., to ma ono opór przed dzieleniem się z terapeutą swoimi przeżyciami, szczególnie jeżeli dotyczą one domu rodzinnego. Opór dziecka może przejawiać nawet w niechęci do zabawy. W takiej sytuacji nie należy „poganiać” dziecka, lecz dać mu czas na zbudowanie zaufania, szanując jego granice psychologiczne. Czasami to może zająć wiele tygodni, a nawet miesiące. W takiej sytuacji pomaga komentowanie dziecku jego niepewności co do tego, jak dalece może czuć się bezpieczne z terapeutą.
Współpraca z rodzicami
Praca z rodzicami/opiekunami jest nieodłącznym elementem terapii dziecka. Bez współpracy ze strony rodziców terapia dziecka przynosi zazwyczaj niewystarczające efekty. Wpływ tego, co dzieje się w rodzinie, w jaki sposób rodzice zachowują się w stosunku do dziecka, może zarówno wspierać, jak i niwelować efekty terapii. Dlatego warto jest zawrzeć od początku terapii kontrakt z rodzicem dotyczący wspólnych, comiesięcznych spotkań z obojgiem rodziców/opiekunów. Będzie to czas na omawianie tego, co wydarzyło się w życiu dziecka, w jaki sposób mogą rozumieć jego zachowania i reagować na nie.
Specyfika pracy grupowej z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym
Prowadząc zajęcia terapeutyczne i socjoterapeutyczne dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym warto uwzględnić potrzeby rozwojowe dzieci w tej grupie wiekowej. Obejmują one następujące elementy: aktywność ruchową, zabawę, twórczość, zdobywanie wiedzy o świecie, wsparcie ze strony dorosłych, wspólnej (grupowej) aktywności. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym mogą uczestniczyć w terapii grupowej, która różni się jednak od terapii grupowej nastolatków i dorosłych. W tym wieku grupa rówieśnicza zyskuje na swoim znaczeniu i atrakcyjności, które będzie rosło, przyczyniając się do procesu separacji z rodzicami. Zabawy czy rozmowy obejmują adekwatne dla dzieci w tym wieku zagadnienia, jak np. rodzina, zainteresowania, czas wolny, relacje z rówieśnikami.
Istotnym elementem zajęć grupowych, podobnie jak w przypadku terapii indywidualnej, jest zabawa. W trakcie terapii grupowej u dzieci w wieku wczesnoszkolnym jest mniej miejsca na swobodną zabawę, a więcej na ustrukturalizowane formy. Pomaga to wykorzystać potencjał, jaki niesie za sobą oddziaływanie grupy, czyli rozwijanie kompetencji społecznych. Ta forma pracy pomaga terapeutom i socjoterapeutom przyglądać się, w jaki sposób dzieci budują relacje, jak radzą sobie w różnych sytuacjach między sobą i jednocześnie aktywnie wpływać na rozwijanie się tych umiejętności.
W przypadku pracy grupowej podawane interpretacje będą również różniły się od interpretacji stosowanych w terapii indywidualnej. Będą bowiem odnosiły się do grupy jako całości, uwzględniając etapy rozwoju procesu grupowego. Wyobraźmy sobie sytuację: grupa dzieci od miesiąca spotyka się regularnie raz w tygodniu na półtorej godziny. Terapeuta wie, że dzieci, które nie znają się, będą zastanawiać się, a nawet niepokoić o to, czy znajdzie się dla nich miejsce w grupie i czy będą dobrze czuć się wśród innych.
Okazuje się, że w czasie przeznaczonym na swobodną zabawę z materacy, kocy i krzeseł chłopcy i dziewczynki budują odrębne bazy. Nie chcą jednocześnie pozwolić sobie nawzajem na wizyty swoich kolegów/koleżanek z innych baz. Jak mogłaby w takiej sytuacji brzmieć interpretacja terapeuty? Może np.: „Coś mi się wydaje, że chcielibyście poczuć się dobrze w grupie i zbudować sobie w niej swoje miejsce, ale na razie, jak widać, dziewczynki lepiej czują się z dziewczynkami a chłopcy z chłopcami”.
To, co czyni pracę z grupą szczególnie trudną, jest fakt, że komentarze i interpretacje terapeuty powinny obejmować równolegle dwie perspektywy: grupową i indywidualną. Podejmowane wobec grupy interwencje mają na celu pomoc zarówno w budowaniu współpracy, jak i wspieraniu poszczególnych dzieci.
Autorki są psychoterapeutkami, pracują z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi.